InLIFESTYLE, MODA PLUS SIZE

CORAZ WIĘCEJ SUKIENEK?KOBIETA ZMIENNĄ JEST

Przychodzi taki czas, kiedy mamy ochotę na jakieś zmiany. Niedawno zmieniłam kolor włosów , co już zauważyliście. Jednak nie wiem czy zwróciliście uwagę, że coraz częściej noszę i wybieram właśnie sukienki . Po pierwsze dlatego, że zwykle jestem wszędzie spóźniona i zarzucenie na siebie sukienki jest o wiele szybsze, niż kompletowanie spodni i bluzki a po 2 mamy lato i zachciało mi się coś zmienić .

To już moja kolejna sukienka maxi. Tym razem postawiłam na kolor , którego raczej w mojej szafie nie ma . Zwykle jestem przeciwniczką noszenia zieleni. Jakoś zawsze uważałam, że do mnie nie pasuje. Kolejny raz nie miałam racji. Jeśli połączymy fajny fason z fajnym kolorem ,to nie ma innego wyjścia jak takie, że sukienka na każdym będzie wyglądała cudownie.

Kolejny też raz noszę ją po “swojemu”. Większość wciąż uważa, że do sukienek maxi lepiej założyć wyższy but albo sandałki. Ja lubię inaczej więc i noszę inaczej.  Nie mówię, że nie noszę klapek i sandałów, ale tym razem miałam ochotę na zieloną maxi w wersji sportowej. W szpilkach zobaczycie mnie naprawdę sporadycznie, jestem zdecydowanie fanką sportowych i płaskich butów, i zawsze najpierw w takich szukam rozwiązania do danej kreacji.

KUPICIE :

ZIELONA SUKIENKA ROŚLINNY WZÓR LAUREN

0

You may also like

Leave a Reply