CO MOŻNA ZNALEŹĆ NA DZIALE MĘSKIM

autor: Natalia

To oczywiste, że na co dzień nie chodzimy wystylizowane od stóp do głów i lubimy polatać w luźnych, komfortowych ciuchach. I tu pojawia się zwykle problem: to co jest luźne dla innych, nie jest luźne dla XXL-ek i większych. Dodatkowo – przy moim wzroście (178 cm) większość damskich bluzek, koszulek i innych jest zwykle ciut za krótka. 

Sieciówki z uporem maniaka kończą rozmiary na 42, a potem jakby zapominały, że istnieją kobiety. Albo w drugą stronę – jak są już większe rozmiary, to pojawia się kwestia ceny. Albo kwestia konstrukcji – poszerzony obwód, nie poszerzone rękawy, o miejscu na biust nie wspominając. Przymierzałyście kiedyś pozornie luźną bluzkę, która niemiłosiernie opinała się na rękach lub ciągnęła z przodu? Ja dziesiątki, jeśli nie setki razy.

Któregoś dnia, wkurzając się po raz n-ty, że nie mogę kupić luźnej oversize’owej koszulki bez udziwnień, sznurowań, z bawełny, a nie dresówy, stwierdziłam, że kupię sobie tani, wielki męski T-Shirt i go przerobię. Wylądowałam więc na dziale męskim najpopularniejszej sieciówy na świecie i … totalne zaskoczenie. Nie dosyć, że męskie T-Shirty już w dotyku były jakościowo lepsze od damskich, to jeszcze na dodatek tańsze – 19,90 pln, 29,90 pln, kolory całkiem niezłe no i kurde, rozmiary jak na mnie też całkiem OK.

No to wzięłam Karolinę pod pachę i kupiłyśmy ciut więcej – najdroższy był sweter i kosztował 44.90 pln 😉 A oto efekty:

A jak chcecie dodać trochę pazura do takich “zwyklaków”, to wystarczą odpowiednie akcesoria i gotowe: