Piękne paznokcie na dłużej – why not?

Myślę, że każda z nas wie co to znaczy pomalować paznokcie i po 2 dniach widzieć same “odpryski”.
Jestem właśnie jedną z takich kobiet 🙂 Nie wiem czy to ze mną jest tylko coś nie tak, czy więcej z Was tak ma.
Jak malowałam paznokcie zwykłymi lakierami ZAWSZE coś było nie tak !!!
Znacie to: wszystko ładnie pięknie, znalazłam czas na pomalowanie paznokci i zaplanowałam wszystko tak, żeby nikt mi nie przeszkadzał i miały czas się wysuszyć….ale nagle… no właśnie.. ale muszę iść do toalety albo nagle wyjść z domu a to oznacza, że muszę się ubrać a to prowadzi do…..KATASTROFY.

Wdech i wydech…. Jak to się mówi potrzeba matką wynalazku, poczytałam w internecie o lakierach hybrydowych. Jest ich dużoooo. I skąd ja mam wiedzieć jakie wybrać? Wujek Google jak zawsze okazał się pomocny i wybrałam lakiery hybrydowe firmy Semilac. Czemu te?
-cena nie najgorsza
-jakość dobra
-konsystencja, która nie zalewa skórek
-duży wybór kolorów
To tak na szybko w skrócie, jak kiedyś będziecie chciały rozpiszę się troszkę bardziej na ten temat.

Dzisiaj obiecany STEP BY STEP.

Potrzebujecie:
-lampy UV albo Led
-bloczku polerski (ta taka prostopadłościenna pilniczko-gąbka)
-cleaner (odtłuszczacz)
-top Semilac
-bazę Semilac
-hard Semilac
-wybrany przez siebie kolor
-waciki najlepiej bezpyłowe, ale kosmetyczne też mogą być
-patyczek do skórek
-folie aluminiową ( jeśli zdejmujecie stare hybrydy)
-aceton kosmetyczny( jako zamiennik mi często służy zmywacz do paznokci z acetonem).

Ja zacznę od zdjęcia starej hybrydy, którą miałam troszkę ponad 2 tygodnie.

1. Najpierw należy spiłować warstwę nawierzchniową.